Wymóg usuwania spójników w edytorze Word, czy niedzielenia wyrazów, to dzisiaj chyba tylko zmartwienie osób piszących prace naukowe, które „wędrują” do formatu PDF. I tak już zostają, najczęściej udostępniane przez repozytoria naukowe uczelni. Wiszący spójnik w trakcie pierwszego czytania nie jest zmorą redaktora. Eliminuje go ten, kto składa tekst.
Często spotykam w pracach magisterskich czy doktorskich próby usunięcia tego kłopotu przy pomocy twardego entera, czyli podziału wiersza. Nie jest to dobry sposób. Kiedy zacznie się w pliku wprowadzać zmiany – niekoniecznie redaktorskie – podział wiersza zostaje i powoduje wyrwę w tekście. Lepiej zastosować spację nierozdzielającą (lub twardą spację), naciskając kombinację klawiszy Ctrl + Shift + Spacja lub w systemie macOS: Option + Spacja. Należy w ten sposób zamienić zwykłą spację między spójnikiem i kolejnym wyrazem. Wtedy spójnik „przeskoczy” do następnego wersu. Niby proste, ale niekoniecznie każdy zapamiętał z zajęć informatyki.